Oficjalne muzyczne wideo Panteraz - Słowa i Obrazy

Pochodzi z czwartego albumu Panteraz „Tegoroczny Koniec Świata“, którego publikacja planowana jest na sierpień 2024 roku.
Oficjalną muzykę Panteraz znajdziesz na:
https://bit.ly/PanterazOnSpotify

Produkcja: Tomasz Wróblewski/Panteraz
Realizacja i miks: Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski: gitary, syntezatory, wokal, programowanie
Wideo: Storyblock, montaż: Tomasz Wróblewski

SŁOWA I OBRAZY
Sł. Tomasz Wróblewski
Muz. Tomasz Wróblewski
©2019/2024

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza to

Byle jak, byle gdzie, byle kto, byle szybko
Obraz dnia, krótki news bez kontekstu i refleksji
Ten jest dobry, ten jest zły, to jest złodziej a to bóg
Ci chcą dobrze, ci chcą źle, wybierz sobie jedną z dróg

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza to

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza

Byle jak, byle gdzie, byle kto, byle szybko
Obraz dnia, krótki news bez kontekstu i refleksji
Ten jest dobry, ten jest zły, to jest złodziej a to bóg
Ci chcą dobrze, ci chcą źle, wybierz sobie jedną z dróg
Wydarzenia, wiadomości, fakty, dziennik, blog na żywo
Tu ramówka, tan stan gry, jakiś cytat i opinia
Komentator, specjalista, ekspert, rzecznik niedorzeczny
Oni wszyscy mówią ci, że nie jesteś już bezpieczny

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza to

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza to

Słowa szybko tracą swoją treść
A obrazy roztapiają się
Miasto wokół niego pędzi gdzieś
Jemu nie przeszkadza


PANTERAZ
Czołowy przedstawiciel stylistyki New Wave of Symphonic Punk, czyli nowej fali symfonicznego punka. Pozycję tę osiągnął wyjątkowo szybko, tym bardziej, że z braku innych pomysłów tak właśnie nazwał tworzoną przez siebie muzykę i wedle jego wiedzy jest jej jedynym wykonawcą.

Swoją pierwszą płytę nagrał, bo musiał, drugą - bo chciał, a trzecią - bo nie miał innego wyjścia. Po prostu uznał, że taka jest konieczność dziejowa, a wydanie trzech płyt jest lepsze niż wydanie dwóch.

Jest płodnym artystą - ma dwójkę dorosłych dzieci i małoletniego wnuka, będącego jego oczkiem w głowie do tego stopnia, że napisał dla niego piosenkę. Mimo swojego aktualnego dziadostwa, wciąż się nie może zdecydować, czy ma być dziennikarzem, wykładowcą, realizatorem, producentem czy muzykiem. W konsekwencji robi te wszystkie rzeczy jednocześnie.

Z uwagi na niczym nieograniczony dostęp do najnowszej technologii muzycznej, popełnia wszystkie głupstwa wynikające z jej nadużywania. Pozostając w opozycji do aktualnych prądów stylistycznych, wciąż uważa, że słuchacze doceniają wyrafinowane harmonie i melodie. Co niekoniecznie oznacza, że takowe implementuje w swojej twórczości. Po prostu tak uważa.

Na swojej pierwszej płycie Komunikaty z 2017 roku dokładnie przewidział wszystko to, co wydarzyło się trzy lata później, zatem można mówić, że ma też zdolności profetyczne. W swojej muzyce i tekstach, które popełnia od czasów wczesnego Jaruzelskiego (z którym to okresem definitywnie rozliczył się płytą Transformacja z 2018 roku), zawsze starał się łączyć elementy, które pozornie do siebie nie pasują, jak swoiste poczucie humoru oraz użalanie się nad sobą i światem, czy ekstremalnie przetworzone dźwięki syntezowane z brutalnie surowymi nagraniami mikrofonowymi.

Jeśli już miałby wskazać konkretne źródła swojej inspiracji, to byłyby to klasyczne płyty The Beatles, Pink Floyd, Radiohead, Ultravox, Republika oraz Klaus Mitffoch.